Filary, które generują pokaźne oszczędności
Zanim przejdziemy dalej, to krótki suchar: „Czym różni się 1000 zł zarobiony, od 1000 zł zaoszczędzonego? Tym, że ten zaoszczędzony pozwala nam na nieco więcej luzu – da bum tsss.”
Proces budowy oszczędności jest procesem długofalowym, więc trzeba oprzeć to na solidnych filarach. Choć przyjęło się, że oszczędności są mocno związane z finansami, to jednak warto nieco rozbudować to pojęcie. Odpowiednio podejmując decyzje w życiu, możemy oszczędzać nie tylko pieniądze, ale również zdrowie i czas. W efekcie i tak skorzysta na tym nasz portfel, bo to ile kosztuje zdrowie, wie tylko ten, kto musiał zmagać się z poważnymi chorobami. Tak samo jest z czasem – wydaje się, że mało kto docenia wartość czasu tak bardzo jak rodzic lub senior, który widzi, że bliżej mu końca niż początku.
Nasze zajęcia dla dzieci, materiały blogowe oraz wszelkie propozycje będziemy opierać na poniższych filarach. Robimy to po to, aby oszczędzić rodzicom jak najwięcej zdrowia, czasu i w efekcie pieniędzy. Oszczędnie jednak, nie oznacza tanio. Sprawdź jakie filary Ninja Kids, pomogą generować Ci wyżej wymienione oszczędności:
Zdrowie fizyczne generuje oszczędności dzięki odporności
Czas spędzony na świeżym powietrzu. Ten niepozorny trik całkowicie blokuje możliwość spędzania czasu przed komputerem. Bo przecież nie da się być w dwóch miejscach jednocześnie. To z kolei sprawia, że nie psuje się tak bardzo wzrok dziecka. Gdy wzrok jest sprawny, to można rzadziej odwiedzać okulistę, a to generuje bardzo duże oszczędności nie tylko w postaci pieniędzy, ale również czasu. Nie da się też ukryć, że utrata czasu i pieniędzy tworzy stresującą sytuację, a to w konsekwencji pogorszenie zdrowia psychicznego.
Infekcje spotykają nas najczęściej.
Zaawansowane infekcje wiążą się przeważnie z takimi czynnikami jak:
- wizyta u lekarza – angażujemy czas i pieniądze,
- apteka – angażujemy czas i pieniądze,
- reorganizacja pracy – angażujemy czas i czasami pieniądze,
- odbudowa odporności – angażujemy pieniądze.
Każdy przypadek jest inny, dlatego ciężko jest podać dokładne, dodatkowe godziny i pieniądze, które potrzebujemy zaangażować do powrotu zdrowia. Nie mniej podejmiemy się pewnych szacunków.
Czego potrzebujemy, aby wrócić do zdrowia?
Aby w pełni wyjść z przeziębienia, infekcji, które nie wymagają hospitalizacji, będziemy potrzebowali przeciętnie od 1 do 3 tygodni czasu. Jeśli chcemy zrobić to naprawdę dobrze, to musimy też liczyć się z czasem poświęconym na odbudowę odporności po infekcji. Będzie ona zależna od „arsenału leków” jakie przyjęliśmy. Zakładając, że po infekcji robimy badania krwi, a jeśli mieliśmy do czynienia z antybiotykiem, to również dokonujemy badania mikroflory bakteryjnej. Powrót do stanu przed infekcją może trwać od 3 miesięcy nawet do 2 lat – zakładając, że nie zachorujemy znów.
Jak wyglądają koszty?
Koszty związane z powrotem do pełni zdrowia i odporności (negatywny scenariusz: powrót w ciągu 2 lat):
- lekarz: 8 wizyt kontrolnych po 200 zł – suma: 1600 zł,
- diagnostyka krwi: 4 razy po około 200 zł – suma: 800 zł,
- diagnostyka mikroflory: 1 raz – 1000 zł,
- suplementacja probiotykami: około 300 zł miesięcznie przez 2 lata – suma 7200 zł
Suma: 10 600 zł = dobre wakacje za granicą z całą rodziną.
Ale czy na pewno aż tyle?
Bez wątpienia, można podważać takie podejście i po prostu godzić się z regularnymi chorobami. Jednakże, warto zwrócić uwagę na to, że wykwalifikowany zespół specjalistów jest w stanie doprowadzić człowieka do takiego stanu, że będzie miał do czynienia tylko z drobnymi infekcjami. Niestety, taki poziom opieki wymaga pewnych nakładów finansowych. Warto również podkreślić, że część kosztów można uwzględnić w finansowaniu NFZ. Niemniej jednak, jeśli chodzi o skuteczność działania, postanowiliśmy pominąć ten aspekt.
Warto zaznaczyć, że przedstawione tutaj koszty są jedynie szacunkowe i teoretyczne, a zatem nie mają związku z indywidualnym przypadkiem. Szacunki te mają jedynie na celu zwrócenie uwagi na fakt, że zaniedbywanie swojego zdrowia i odporności może prowadzić do kosztów, zarówno finansowych, jak i czasowych, o których nie zdajemy sobie nawet sprawy.
Tylko kłamca potrafi sprzedać lód Eskimosom
Nie ma nikogo, kto mógłby nam zagwarantować, że dzięki aktywności fizycznej na pewno unikniemy chorób. Mimo to, istnieje ważna informacja, która przemawia za podejmowaniem regularnej aktywności fizycznej – poprawia ona odporność organizmu, co przekłada się bezpośrednio na zmniejszenie ryzyka ponoszenia kosztów związanych z chorobami.
Warto zatem postawić na aktywność fizyczną i zadbać o swoją odporność, co nie tylko zwiększy nasze szanse na utrzymanie zdrowia, ale również pozwoli uniknąć niepotrzebnych kosztów.
Zdrowie psychiczne pomaga oszczędzić na specjalistach od emocji
Wybierając się do dobrego specjalisty psychoterapeuty, psychologa, seksuologa lub od zarządzania emocjami powinniśmy dowiedzieć się, że aktywność fizyczna, zdrowe żywienie i optymalny styl życia wspomoże terapię. Jesteśmy dalecy od tego, aby insynuować, że sport leczy. Są przypadki, w których niestety, ale aktywność fizyczna jest mentalnie wypierana przez osobę, która ma kłopoty ze zdrowiem psychicznym. Swój komunikat kierujemy do osób, które czują się dobrze i chcą ten stan utrzymać i obniżyć ryzyko związane z koniecznością chodzenia na terapię. Choć w dzisiejszym dynamicznie rozwijającym się świecie, zachęcamy wybrać się od czasu do czasu nawet profilaktycznie
Ile to kosztuje?
Sesje u dobry specjalistów kosztują od 200 nawet do 500 zł.
Zakładając terapię, która opiera się na comiesięcznych spotkaniach, trzeba liczyć się z rocznym kosztem na poziomie 2400 zł minimum, nie wliczając w to leków, diety, aktywności fizycznej i innych kosztów związanych z rekomendacjami specjalisty.
Logistyka może uchronić przed bezsensowną stratą paliwa, czasu i nerwów
Czas nie jest z gumy. Nie da się go rozciągnąć. Można jednak podejmowac decyzje w taki sposób, aby oszczędzić na podróżach.
Nie wiem jak bardzo zdajemy sobie sprawę z tego, że niegdyś osoby pracujące zdalnie należeli do subkultury. Miała ona nawet swoją nazwę: „Cyfrowi Nomadzi”. Dzisiaj praca zdalna lub hybrydowa, to niemalże norma. Gdyby tak bliżej się temu przyjrzeć i popatrzeć na zatłoczone ulice w godzinach szczytu, to popularyzacja tego stylu pracy nie powinna dziwić.
To nie rewolucja, to ewolucja!
Jest to naturalny etap w rozwoju ludzkości, gdzie masowo zaczynamy stwierdzać, że koszt alternatywny w postaci poświęcanego czasu na dojazdy, przestaje być dla nas opłacalny. Słusznie – warto przeznaczyć ten czas na spędzanie go z rodziną, a nie wyklinanie kierowców.
Warto więc wybierać zajęcia dla dzieci, takie jak nasze, które nie generują kosztu związanego z dojazdami, a nadal oferują czas spędzany na świeżym powietrzu.
Bierzemy się za obliczenia oszczędności
Zakładając, że na zajęcia dojeżdżamy 5km w jedną stonę (10km w dwie strony). Trenujemy 3 razy w tygodniu. Te dane po przemnożeniu dają nam łącznie 1560 km w ciągu roku. Uwzględniając korki i sygnalizacje świetlne, przyjmiemy, że jeździmy ze średnią prędkością 40km/h. Całkowity czas spędzony w aucie to 39h w ciągu roku.
Przeliczając na pieniądze:
- bazując na średniej płacy w Polsce ze stycznia 2023 możemy wyciągnąć wniosek, że stawka za godzinę wynosi 32 zł netto – 39 h spędzonych w aucie będzie stanowiło zatem równowartość 1248 zł – za tę kwotę można u nas już nieźle potrenować,
- 1560 km pokonane przez auto spalające 6 litrów benzyny na 100 km, przy cenie 6 zł za litr, będzie nas kosztowało około 562 zł.
Nasze zajęcia na rok 2024/25 przy takiej ilości zajęć kosztują 44 zł za sesję. To oznacza, że aby wykupić zajęcia na cały rok, należałoby wpłacić dokładnie: 6800 zł.
Uwzględniając oszczędności wynikające z braku podróżowania na zajęcia, które w sumie opiewają na kwotę 1810 zł, generujemy oszczędności rzędu 21%! Nawet światowej klasy inwestor Warrent Buffett nie generuje takiej stopy zwrotu z inwestycji! Bądź lepszy niż światowej klasy inwestor, czyli bądź Ninja!
Wiedza pozwala unikać błędów, co generuje największe oszczędności czasu
Staramy się przekazywać naszym podopiecznym oraz rodzicom wiedzę z zakresu żywienia, suplementacji, treningu oraz zdrowego stylu życia. Tę wiedzę posiedliśmy jeżdżąc na szkolenia, ucząc się w szkole, kursach i czytając książki. Do dziś dzień rozwijamy się w zakresie poprawy zdrowia i praktykujemy poznane zasady dzień w dzień.
Brak wiedzy kosztuje więcej niż wiedza!
Taka wiedza kosztuje – na szkolenia wydaliśmy wiele tysięcy złotych, na książki też nie małą sumę. Czas, który poświęciliśmy na naukę. praktykowanie i sprawdzanie tej wiedzy też kosztował wiele.
Dzięki temu, rodzice i dzieci nie muszą przechodzić tej ścieżki. Dzielimy się tą wiedzą i to nas wyróżnia z tłumu. Standardowe prowadzenie przez dobrej jakości dietetyka będzie kosztowało około 10 000 zł na rok. My tę wiedzę dajemy dla naszych klientów w mailach oraz podczas treningów. Robimy to, ponieważ zależy nam na zdrowiu naszych podopiecznych.
Oczywiście nie jesteśmy wolontariuszami! Wasze zdrowie, to większa frekwencja na zajęciach sportowych, a dzięki większej frekwencji, nie tylko forma się zgadza, nie tylko zdrowie psychiczne i fizyczne się zgadza, ale też nasz stan portfela i chęć do pracy się zgadza!
Każdy w tym układzie zwycięża. Rodzice nie popełniają błędów w żywieniu i zdrowym stylu życia, a my mamy dzieci częściej na zajęciach. Bezpośrednio, no ale co tu owijać w bawełnę – bez kasy nie dalibyśmy rady się rozwijać, dojeżdżać, ani regenerować sił na kolejne treningi :). Taki świat.
Zaufanie pozwala zmniejszyć ilość decyzji jakie musi podejmować rodzic
Ciężko myśleć strategicznie po tygodniu pełnym wyzwań w pracy, nieprzespanych nocach z niemowlakiem i gdy dziecko paćka brudną ręką w talerzu zamiast jeść…
Gdzie jest więc ta przewaga rodziców, którzy wydają się ogarniać nieco lepiej? Każdy rodzic doskonale wie, że najcenniejszą walutą w jego życiu jest czas. Lecz z naszej obserwacji przeróżnych rodziców widzimy, że nie każdy rodzic wie, jak się zabrać za ogarnięcie tego czasu.
Rozwiązanie leży w długoterminowym zaufaniu.
Rodzic, który jeden raz zrobi dobry przegląd zajęć i wybierze zajęcia na 7 lat, oszczędzi liczbę godzin, która jest niemożliwa do oszacowania. W tradycyjnym modelu działania rodzica wygląda to następująco:
- wrzesień: szukanie zajęć
- grudzień: choroby
- marzec: znów poszukiwanie zajęć
i tak każdego kolejnego roku.
Każdy z organizatorów ma inny cennik, inne zasady płatności, inne lokalizacje, inne zasady prowadzenia zajęć oraz wiele czynników różnicujących, które nie sposób ogarnąć, gdy ciągle coś zmieniamy.
Jaki jest tego efekt?
Uczucie urwania głowy i życia w ciągłym chaosie, a niekiedy rzucenie obelgą w stronę organizatora, że jest niepoważny „delikatnie mówiąc” (nie wspominając o wiadomościach, w których wyliczane są zarobki trenerów).
Nie denerwujemy się, bo wiemy, że jest to realny efekt braku czasu, w który wpędzają dzieci niejednego rodzica. Po prostu nie da się ogarnąć wszystkiego. Dlatego tak ważne jest zrobienie dobrego przeglądu i wybranie na 7 lat na przykład:
- organizatora zajęć ogólnorozwojowych i zabaw,
- organizatora jakiejś dyscypliny (na przykład piłki nożnej),
- organizatora zajęć językowych,
- organizatora zajęć artystycznych,
- organizatora zajęć technologicznych,
Czy można wtopić?
Oczywiście, że można jeśli nie zrobi się dobrego przeglądu raz, a porządnie. Skakanie jednak w obrębie jednej kategorii zajęć, po różnych organizatorach to niebywała strata czasu, brak możliwości wykorzystania zajęć na maksymalnym poziomie i często nerwy wynikające z braku zrozumienia zasad panujących u danego organizatora.
Trzeba jednak dziecku wytłumaczyć pewną rzecz. Nie ma organizatora bez wad i nie ma też organizatora, który nie miałby zalet. To co trzeba zrobić, to wziąć na przysłowiową klatę wszystkie zalety i wady i korzystanie. Nie raz pojawi się łza szczęścia i łza bólu, czasami będzie trzeba się przeprosić, a czasami będziemy wspólnie walczyć i bronić siebie niczym wataha wilków.
Jakie są korzyści finansowe?-6800
Kupując u nas 3 sesje treningowe na tydzień przez wszystkie 52 tygodnie w roku, możesz rozważyć zakup w jednorazowej płatności. Taki układ kosztowałby 6800 zł. Dla porównania ta sama ilość wejść kupowana bez głębszego zaufania w systemie jednorazowych wejść wyniosłaby 9360 zł. Ta różnica stanowi dokładnie 2560 zł na rok. W perspektywie 7 lat jest to 17920 zł, co na dzień dzisiejszy jest równowartością dwunastu wyjazdów na półkolonie Ninja Kids. Taką oszczędność generuje zaufanie.
Podejmując wiele decyzji, w różnych aspektach naszego życia opierając się na dobrym przeglądzie i zaufaniu, można w ciągu życia zgromadzić niemałą fortunę i odzyskać godziny czasu tracone na przeglądanie ofert oraz zbudować relacje, które w długim terminie być może zaowocują czymś więcej niż tylko relacją trener – rodzic – dziecko.
Podsumowanie oszczędności
Już sam fakt, że piszemy tak odważny artykuł o finansach, głęboko wchodzimy w analizę problemów, z którymi borykają się rodzice, powinno być zapalnikiem do przynajmniej przyjrzenia się nam z bliska. Nie ukrywamy, że nie świadczymy usług po najniższym koszcie. Co więcej, staramy się być każdego roku w górnej półce cenowej zajęć dla dzieci. Zależy nam na świadczeniu usług na wysokim poziomie. Zależy nam, aby trenerzy byli dobrze opłaceni, bo wtedy są szczęśliwi – a to oni mają pierwszy styk z dziećmi, a to przekłada się na oszczędności, o których mowa wyżej.
Działamy jak dobrze naoliwiona sprawna maszyna, która na samym końcu daje przewidywalne efekty w postaci zdrowia, super formy fizycznej, uśmiechu na buzi i pragnienia poznawania świata aktywności fizycznej. Budujemy młodych herosów, za co warto zapłacić, bo w życiu liczy się tylko to kim jesteśmy i kim możemy się stać.
Aby realizować te cele, trenerzy nie mogą więc mieć zmartwień, dotyczących braku finansów na rozwój, regenerację i wypoczynek. Muszą być najsprawniejszymi ludźmi w całej tej układance. Muszą mieć czas tylko na to jedno zajęcie. Wtedy i tylko wtedy rodzic ma pewność, że posyła dziecko do wartościowych ludzi, którzy wniosą dużo dobrego do życia ich pociech.
A więc czy opłaca się zrezygnować z aktywności fizycznej w celu generowania oszczędności?
Nie! Ponieważ alternatywne koszty wynikające z braku dobrze poukładanej aktywności fizycznej są dużo wyższe niż się wydaje. Oszczędzisz znaczenie więcej, inwestując w Ninja Kids!
Czy zajęcia bezpłatne generują oszczędności?
Zawsze zachęcamy do wykorzystywania bezpłatnych inicjatyw. Trzeba jednak mieć na uwadze, że oczekiwanie stabilności i pełnego zaufania do organizatora mieć nie możemy. Często takie zajęcia odbywają się do momentu, gdy świta polityczna chce coś takiego finansować. W długoletnim doświadczeniu nie raz widzieliśmy cięcia zajęć właśnie w tym sektorze. Stąd gorąco zachęcamy do uczestniczenia w inicjatywach takich jak zajęcia Ninja Kids. Pobudki powstania naszych zajęć nie są czysto finansowe, lecz ideowe. Oczywiście finanse są kluczowe w rozwoju drużyny, ale na początku nie były najważniejsze – zaczęliśmy o nich myśleć znacznie później.
Zajęcia pozornie bezpłatne te pobudki mają odwrócone, dlatego o ich istnieniu niestety nie będzie decydował trener, któremu zaufają dzieci. Często koniec finansowania jest jednoznaczne z końcem zajęć. A więc bezpłatne zajęcia to „tykająca bomba”, która wybucha wtedy, kiedy się tego nie spodziewasz. Jeśli zatem nie musisz z przyczyn naturalnych korzystać z zajęć bezpłatnych, to z nich nie korzystaj. Niech korzystają Ci, którzy naprawdę potrzebują tego wsparcia. Ty dbaj o marki, które lubisz, bądź z nimi na całe lata i rozwijaj się razem z nimi.
Czy chcesz generować prawdziwe oszczędności?
Jeśli naprawdę zależy nam na oszczędzaniu, to musimy myśleć długoterminowo. Tu i teraz można oszczędzić być może jedną złotówkę, a może i maksymalnie sto złotych.
Czy jednak biorąc wszystkie elementy na szalę, naprawdę wygenerujemy pokaźne oszczędności? Warto zadać sobie to pytanie, gdy staniemy przed wyborem zajęć dla dzieci. Nie mając jednak sprawdzonego systemu oszczędzania i tak pewnie te pieniądze wydamy. Poznaj nas, zostań z nami na cały okres budowania formy swojego dziecka i korzystaj z faktu, że nie musisz podejmować decyzji dotyczących tego samego aspektu kilka razy do roku.
Dołącz do ekipy Ninja Kids na przynajmniej 7 lat! Lub jeśli się zakochasz to na 77!